Porządek musi być?

Dla wielu z nas – niekoniecznie. Ale podobno uporządkowana przestrzeń wokół człowieka świadczy o jego uporządkowanym wnętrzu. My jednak zajmujemy się rzeczami prostszymi – opróżnianiem mieszkań, a więc wywozem mebli, sprzętów, książek, ale również rzetelnym sprzątaniem, dezynfekcją i odkażaniem przy pomocy ozonatora – czyli ogarnianiem tego, co widoczne gołym okiem. I jesteśmy w tym skuteczni.

Rzeczy przeznaczone do utylizacji wywozimy w miejsca do tego wyznaczone przez samorząd, gdzie są – jako odpad – ewidencjonowane, i gdzie za ich oddanie ponosi się opłatę. W lesie, w rowie, na polu ich nie znajdziecie.

Zlecone prace wykonujemy szybko i dokładnie, dysponujemy wiedzą, dedykowanym sprzętem i doświadczeniem. Niewiele rzeczy jest w stanie nas zaskoczyć; w czasie pandemii widzieliśmy wszystko i sprzątaliśmy wszystko. Nie dziwimy się.