Nikt nie lubi remontów

Jeśli nagle stałeś się właścicielem nieruchomości, wkrótce staniesz przed pytaniem, co z nią zrobić? Wynająć (krótkoterminowo, czy długoterminowo?), sprzedać (szybko, czyli tanio, czy zainwestować i sprzedać drożej?), a może przeznaczyć ją dla siebie? Tak czy inaczej bez remontu się nie obejdzie.

A remont remontowi nierówny.

Ten droższy, z wymianą kabli, rur, armatury, mebli i sprzętów AGD —pochłonie przynajmniej 20 % wartości mieszkania. Ten tańszy zakończy się uzupełnianiem ubytków w ścianach, malowaniem, może wymianą paneli na podłodze i estetyzacją przestrzeni. Tak czy inaczej, sumaryczny koszt zawsze będzie zależał od przyszłego przeznaczenia nieruchomości.
Oprócz pieniędzy, które wydasz na remont, istotne jest, kto i w jakiej jakości wykona prace budowlane. I czy weźmie za wykonaną pracę odpowiedzialność, czy jedynie pieniądze; „fachowcy” nie podpisują umów, nie dają gwarancji, nie wystawiają faktur. Po przeliczeniu kosztów poprawek, jakie trzeba po nich wykonać, po wycenieniu czasu, jaki zajmie Ci szukanie specjalisty z prawdziwego zdarzenia, będzie drożej. Dużo drożej. A my stosujemy średnie ceny rynkowe – nie te najwyższe, ale i nie te najniższe. Z nami nie przepłacisz, za godną cenę otrzymasz dobrą pracę. I o to chodzi.